niedziela, 2 października 2011

Lying in the grass, watching the stars come out.


W cieniu dziesięciocentymetrowych szpilek, bez grawitacji, bez powszechnego prawa ciążenia, improwizujemy całkiem umiejętnie. Kąciki ust rozchylają się do góry, policzki podnoszą, usta zamierają w bezgranicznym uśmiechu, zarażając wszystkich dookoła radością tętniącą w żyłach.



zdjęcia www.kacperz.blogspot.com

6 komentarzy: